2016-11-20 14:30
kociewie
(
2509)
- Gevonden
Lekkie liźnięcie geościeżki. Nie powiem - trochę zagwostkę mieliśmy z tym keszem. Córka znaleziona i co dalej? Kręciliśmy się koło kordów jak takie misie przy ulu i nic. W końcu... olśnienie. Po dotarciu na finał buty będę czyścił pewnie przez 3 dni z błota ;)
Kolejny miał być "dom", jednak teren okazał się za ciężki i za śliski na moją kontuzję kolana, którą sobie pogłębiłem i do domu wróciłem jako kaleka. Może kiedyś...
Dzięki za skrzyneczkę!