Koordynaty całkowicie do niczego. Wskazują miejsce po drugiej stronie rzeczki. Niby rzecz prosta i sukces gwarantowany - iść z Melą na bobry... A cośmy się naszukali. Zasponsorowaliśmy normalny logbook. Poza wszystkim zapewne dla zmyłki skarb oznaczony nie był napisem "geocache", a... majonez
Obrazki do tego wpisu:Szukamy boberka. Po tej stronie go nie było... Tu już tak, ale cośmy się naszukali...