Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu [ŁK] morrison-1986    {{found}} 23x {{not_found}} 1x {{log_note}} 14x Photo 1x Galeria  

2343423 2016-11-11 12:00 rekomendacja snack (user activity2006) - Znaleziona

No to udało się zaliczyć kolejnego keszera! A w zasadzie skrzynkę mu poświęconą. Tak naprawdę to zacząłem robić tego kesza kilka dni po publikacji w kwietniu, ale zaciąłem się na jednym z etapów, straciłem mnóstwo czasu i odpuściłem.. Stwierdziłem, że pewnie mam zbyt mało doświadczenia i postanowiłem wrócić jakiś czas później...

Ten "jakiś czas później" wypadł mi dziś i rzeczywiście poszło sprawnie. Zacząłem w miejscu gdzie wtedy się zaciąłem i mimo śniegu który trochę utrudnia dotarłem do finału. Przyznaję, że na finale się zawahałem czy podejmować, ale spojrzałem na ufajdane rękawiczki, buty i rajtuzy rowerowe i stwierdziłem że lepszego momentu nie będzie. No i warto było się upierniczyć!!

Co do miejsca, to natknąłem się na info o nim kiedyś dawno studiując biografię Rumkowskiego. Przed wojną był dyrektorem sierocińca tutaj. Powszechnie znana była jego słabość/miłość do dzieci (eheś ), także w czasie wojny lubił je odwiedzać w przytułkach. Ponoć nieciekawe rzeczy tu się działy. Jakoś nie mogłem namierzyć gdzie ten sierociniec był zlokalizowany, dopiero wpis Plebka pozwolił mi połączyć fakty... No i ten Lebensborn! Dodaje to smaczku poszukiwaniom.

Jeśli chodzi o bohatera quizu - morrisona, to była to pierwsza osoba z braci keszerskiej, którą osobiście poznałem na żywo. Było to gdzieś wieczorem w ciemnej uliczce na obrzeżach miasta przy JAśkowym Struclu, którego nawiasem mówiąc później zaprzepaściłem.. Zrobił na mnie miłe wrażenie, opowiadał o OC z pasją... Nie pamiętam co ja mu wtedy powiedziałem, ale niedługo później napisał, że odpuszcza sobie. A ostatnią jego zalogowaną skrzynką jest mój "Cmentarz którego prawie nie ma"... Więc wychodzi na to, że to moja wina   Przepraszam wszystkich ja naprawdę nie chciałem

Teraz, po znalezieniu tej skrzynki, ale też Hestii, Codex Gigas czy Dupy Biskupa, płacząc nadal nad rozwiązaniem Płaczącego chłopca czy Matematyka samobójcy żałuję że nie miałem możliwości zdobyć jego wcześniejszych keszy. Zatem jeśli morrisonie jakimś cudem to czytasz to natychmiast wracaj i wciskaj "Skrzynka gotowa do szukania"

Finał, ale i cała opowieść, powiązanie z rzeczywistym miejscem, patenty kolejnych etapów powodują, że ta skrzynka wskakuje do foldera "Ulubione!" Obiecuję, że wrócę z zieloną jak tylko nabędę. Ryjek+ dzięki za znakomitą podróbkę, świetnie się bawiłem i teraz wiem że moje skrzynki przy tej są po prostu takie sobie. Skrzynka tygodnia całkiem zasłużona!

Aaa i poszczególne etapy są na miejscu suche i sprawne, przynajmniej od momentu gdzie dzisiaj zacząłem I kretów trochę dorzuciłem, także mały kolo, dajesz! się nie poddajesz!  

 

Ryjek+ dzięki jeszcze raz i przepraszam, że się znowu rozpisałem.

Obrazki do tego wpisu:
sztuka przez duże sz
sztuka przez duże sz