Znaleziona po pracy niejako przy okazji podczas przejścia z "zakręconego parkingu" na Rynek i z powrotem. Znowu bardzo ciekawy sposób ukrycia i w dodatku te paski które są dopiero widoczne z zupełnie innej perspektywy
Dzięki za kesza i możliwość zdobycia kolejnych doświadczeń jakże cennych dla początkującego keszera.