W ramach wspólnej wyprawy do Lublina.<br />
Przekopałem i między słupkami i dość dokładnie za pomnikiem. I nie było. <br />
Ale w zyrowym plecaku się znalazł. To go włożyłem na miejsce.<br />
Nowy, piękny inny czeka na kolejnych znalazców.<br />
Dzięki za kesz<br />