no, byłem przy keszu i spotkałem Radka, pozdrówka i do rychłego zobaczenia
CMENTARZ JEST ZAMKNIĘTY! Robotnicy powiedzieli, że będą egzekwować znaki zakazu tak więc ewakuowałem kesza (Travelbuga tylko wyjmę :)) Rozglądaliśmy się za jakimś dobrym miejscem poza cmentarzem ale kiepsko z tym. Zaraz po remoncie powróci. Jeśli uda się go dobrze schować w tym samym miejscu (a lepiej lepiej :)) to git, a jeśli nie to poproszę o "zdalną" zmianę kordów. W sumie keszyk jest z 2007 roku, zobaczmy ile go utrzymamy przy życiu
Wysłałem prośbę o zmianę statusu na "tymczasowo niedostępny". Znaleźliśmy w sumie jedno potencjalne miejsce przy bocznym wejściu ale kiepsko tam z "miejską higieną" więc nie chowaliśmy
pozdro