2016-10-17 16:10 JAsiek. (5621) - Znaleziona
Pojechaliśmy wraz z Gobą zaraz po pracy po tę skrzynkę. Na miejscu widzieliśmy już wracających Limonów z bananami na ustach. Wcale im się nie dziwię, że się tak cieszyli. I całe szczęście, że znaleźli przed nami. Przynajmniej nam pomogli przy każdym etapie. Tłumaczę sobie jednak moją niedyspozycję keszerską tym, że mózg mi spuchł od anginy.
Tak czy siak jest to po prostu skrzynka doskonała (no może poza drobnymi niejasnościami w opisie ).
p.s.: Mam dla Ciebie nową ksywkę: Mi-Lady