Logs Ryby sobie łowię!
17x
1x
4x
2016-10-09 15:17
Maleska
(
11423)
- Gevonden
Był mały problem, ze znalezieniem wędki :P Wymacana ostatnim momencie na odchodnym :)
W łowieniu prawdziwych ryb nie jestem zbyt dobra :P Pamiętam, że zawsze skutecznie likwidowałam wszelkie haczyki, spływaki, ciężarki, które zamieszczałam PRZYPADKIEM 3 metry w górę na gałęziach drzewa, lub zrywałam gdzieś na środku jeziora o wodorosty :P Nawet nie pamiętam czy kiedykolwiek wyciągnęłam jakąś rybę ... bo z łowienia pamiętam tylko... jak zarzucałam i gapiłam się 30 minut na spławik, zmniejszając ilość mrugania do minimum, żebym czasem nie przegapić nawet nano jego ruchu :P Po czym przychodził ojciec i mówił: robaka Ci zjadły, widziałem dwa razy miałaś branie... No jak ? No gdzie ? Przecież nie spuszczam spławika z oczu nawet na sekundę ! Wyciągam, a na haczyku pusto... nosz kur... !
Dobrze, że to keszowa ryba, a ja nie byłam sama :) Łatwo nie było, ale bardzo mi się podobało :)
Dzięki !