Wpisy do logu Willa Maurerów 70x 1x 2x 2x Galeria
2016-10-09 13:10 JAsiek. (4567) - Znaleziona
Ten dzień nie zaczął się dobrze. Po pierwsze zajęcia na uczelni. Przez wakacje zdążyłem już zapomnieć jaka to udręka poświęcać weekendy na to aby słuchać wykładowców. Zwłaszcza TYCH WYKŁADOWCÓW, bo czasem trafi się jakiś z charyzmą. No więc pojechałem na zajęcia i co? I wykładowca nas olał. Więc wracam te niemal 20 km do domu aby za 3 godziny jechać znów. Psia mać!
Na szczęście zjadłem sobie chociaż dobry domowy obiad, i już bym się na siestę zbierał ale nie... zajęcia od 14:00... Nagle słyszę powiadomienie o wiadomości: nowy kesz. No to jadę te pół godziny wcześniej niż planowałem, złapię skrzynkę. Nareszcie coś nowego w Łodzi (nie licząc keszy na Olechowie).
Jak jechałem to byłem pewien tego, że znajdę wpis O&L a tu co? Pusto! Strasznie się zdziwiłem i tłumaczyłem sobie to tylko tym, że hulali poprzedniego dnia i śpią. Ale jak tak patrzę teraz po wpisach to jednak nie. Jednak keszowali. Szkoda, że tak daleko od domu
Jak już się wpisałem i odłożyłem kesza po dłuższej chwili to się jeszcze zastanawiałem: poczekać na kolejnych znalazców? Zimno jednak trochę, jednak jadę. A za 10 minut SMS od Victora Po prostu musicie się szybciej ruszać tu w Łodzi
Co do dworku: fikuśny i wesoły. W środku nigdy nie byłem ale z zewnątrz bardzo przykuwa uwagę. Z tym, że nigdy nie widziałem tej "obory" dobudowanej do niego. Przyznaję, że pasuje jedno do drugiego jak pięść do oka. Dla mnie słabo, konserwator zabytków zaspał chyba.
No i na koniec słowo nt rekomendacji. Może i nie jest to kesz wbijający w glebę, może i nie ma wybitnego maskowania, logbooka i certyfikatów. Może i nie pokazuje super niespodziewanego miejsca. ALE JEST! Pierwszy od bardzo dawna kesz tej części Łodzi. I ja przede wszystkim rekomenduję ZAKŁADANIE keszy. Zwłaszcza jeśli jest tak przyzwoity jak ten. Jak na debiut to jest to rewelka. Istny "Cud-miód".