2016-10-08 00:30 workshop (229) - Znaleziona
Moje pierwsze Wherigo. Podejmowana na raty z psem, który tak się wczuł, że chciał zaminować pół parku. Świetny pomysł i wykonanie, ciekawa historia, która nabiera jeszcze lepszego klimatu w nocy. Po każdym kolejnym etapie nabierałem coraz większego apetytu na finał. I finał nie zawiódł.Masa pracy musiała zostać włożona w cały ten projekt, duży szacunek dla założycieli. W braci keszerskiej jestem tylko pyłkiem i moje zdanie niewiele znaczy, ale zielone musi być. Pozdrawiam i bardzo dziękuję za znakomitą skrzynkę!
In- karabińczyk
Out- nic