Keszyk znaleziony. Nie wiem czy tak powinno być ale jest na chama wcisiety i ciężko nim operować. Mnie samemu udało się zdjąć długopisem tylko zamkniecie i już dokładnie nie umiałem zamknąć. Trzeba ten pojemnik wyciągnąć bliżej i z tyłu czymś zablokować by go niedocisnac. Nie miałem narzędzi.