Podobno ten weekend ma być ostatnim ciepłym weekendem w tym roku. Dlatego grzechem byłoby nie wybrać się na keszowanie. Mój wybór padł na okolice Leżajska.
Trochę naszukałem się właściwego dołka przy którym rosłyby właściwe drzewa. Wreszcie jest. Ci, którzy mają słabe serce niech uważają przy podejmowaniu kesza