Początek wycieczki nie budził wątpliwości, więc w odwiedziny do Króla ruszyłam nie pytając telefonu o drogę. Kolejny etap czekał na mnie bliżej niż się spodziewałam. Finał sprawił trochę problemów, bo GPS trochę mnie zniósł, ale się udałoŚwietna historyjka, fajnie napisana i ciekawy motyw leśno-przyrodniczo-parkowy. Dzięki za miłą zabawę(oczywiście 5 gwiazdek)