Zagadka rozwiązana "trywialnym" sposobem. Nie wiedziałem o istnieniu w tym miejscu cmentarza. Człowiek przy szukanie skrytek często ciekawych rzeczy się dowiaduje :).
Dziękuję za "zagadkę" i fajowsko zamaskowany pojemnik. Okolica dość ruchliwa, ale w pobliżu ukrycia na szczęście mało mugoli się kręci.
Podjęta przed wyjazdem na Wdzydze, a tam również skrytki tego samego autora ;).