Udało nam się uczestniczyć w spotkaniu przez 2 dni, i choć ominęła nas przyjemność uczestniczenia w grze sobotniej, to i tak jesteśmy zadowoleni, bo w ciągu tego weekendu sobie pokeszowaliśmy i odwiedziliśmy "stare śmieci"; miło było poznac nowych znajomych, przywitać starych, spotkac koleżnke z podwórka (pozdrawiam Meghan i Herna); dzięki wielkie Wuzetowi za "już robie kawuchę!"
, Żywcowi i Krystianowi za luksusowe bobrowanie po jeepem; nie spodziewałam się tylu uścisków na pożeganie
.