Wpisy do logu Czarna Perła 27x 3x 4x
2016-09-04 11:40 JAsiek. (4567) - Znaleziona
Wybrałem się na spacer z rodzinką do parku julianowskiego. Przed samym wyjściem tak bez przekonania zapytałem Safrina, czy by nie pożyczył sprzętu-prawie-wspinaczkowego i okazało się, że tak zupełnie spontanicznie i bezinteresownie przyjechał do parku za godzinkę z pełnym oprzyrządowaniem. Kochany chłopak. Zarzuciliśmy linę, pozapinałem uprząż, podpiąłem się do zacisków i zacząłem mozolnie wdrapywać się na górę.
Nie mam pojęcia jak to zrobił Kołłataj w dżinach i trampkach. Ja mając sprzęt wdrapałem się na pewną wysokość ale dalej ani rusz. Co za złośliwy Gagu założył torbę 1,5 za wysoko. No cudowałem jak się dało. Nogę zadarłem nawet na fajną gałąź ale nie było jak się podciągnąć. Chwyciłem się gałęzi do podciągnięcia to nie było gdzie oprzeć stopy. Masakra. 1,5 metra a ja dalej nie dam rady!. Myślałem już aby ściągnąć linę i zarzucić wyżej ale po pierwsze nie było zbyt dużo liny w zapasie a po drugie po kilku minutach w niewygodnej pozycji na drzewie bardzo mi drętwiały kończyny i czułem, że siły odchodzą. Postanowiłem się zhakować kesza badylem. Przy okazji go niestety lekko uszkodziłem. Na szczęście logbook jest w strunówce więc nie zamoknie ale pudełko połamałem przepraszam. Udało się też odłożyć kesza badylem i pozostała jeszcze nie mniej karkołomna próba zejścia. Po wszystkim byłem zje*any jak koń po westernie.
I tak mnie naszło: a może by kupić sobie taki zestaw na kolejne takie przygody na pionowych drzewach bez gałęzi?:
http://www.jako-o.com/produkty-sport-sprzet-sportowy-dla-dzieci-wyposazenie-do-zabawy-na-swiezym-powietrzu-zestaw-do-wspinaczki-monkey--652944.html?jifco=PL&jifl=pl&erid=1473147412205611703
Zabrałem kreta Fiat126p.
Dzięki za kesza.
Gratuluję wszystkim, którzy zdobyli samodzielnie. A zakładającemu gratuluję jeszcze bardziej.