Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Łza Dla Cieniów Minionych - Epitafium dla Łzy    {{found}} 83x {{not_found}} 0x {{log_note}} 5x Photo 8x Galeria  

2283177 2016-08-31 15:00 rekomendacja areckis (user activity9966) - Znaleziona

Pierwsza próba zdobycia kesza była jakiś miesiąc temu. Wtedy stwierdziliśmy, że pomimo posiadania jakiegoś sprzętu i tak nie jesteśmy przygotowani do wejścia. Odpuściliśmy z pomysłem jak należy się przygotować i w co się zaopatrzyć/załatwić.

Ostatnie newsy o możliwości zamknięcia/wyburzenia Łzy (trojmiasto.pl) nas zaniepokoiły. Tak więc będąc wczoraj na reaktywowanym bunkrze T750, musieliśmy przy okazji zobaczyć jak się trzyma Łza. Dalej na nas czekała - nie zamknięta, nie wyburzona - otwarta, ale i dalej tajemnicza. Skoro sprzęt był załatwiony, a wakacje się kończyły, nie było na co czekać. Szybka decyzja i umawiamy się w tym samym składzie na następny dzień.

Dzisiaj, godz. 13:00 pryskam z pracy zabierając po drodze niepauki i lecimy do Rumi na spotkanie z mikim016 po sprzęt drabiniasty i dalej po drugą połowę mikiego017 ;)

Po chwili jesteśmy na miejscu z całym sprzętem, tzn. dwoma drabinkami linowymi i drabiną "sztywną". Teraz największym problemem było przełożenie przez mur i wsunięcie w czeluść ponad 5 metrowej drabiny. Poszło sprawnie, chyba nawet zbyt sprawnie jak na tak trudne wejście, bo po chwili cała nasza piątka była w środku. To już? 

Zbiorniki spore, ale po filmach, zdjęciach i opisach spodziewałem się większych. Natomiast niesamowite wrażenie robi echo. Na początku, bo później już nawet wkurza. Co się nie powie, to się słyszy jeszcze dłuuuugo później. Dochodzimy do końca widzimy obiekt metalowy u góry, a kesz to magnetyk, czyż nie? Noooo tak... Ale i tak znaleźliśmy szybko.:)I znowu - to już?

No cóż, to już, wracamy. Fajnie było, ale się skończyło. ;) 

Joanna vel LadyMoon. Dzięki za kesza, za wyzwanie, za pokazanie miejsca. Sorki, pewnie jestem już nudny, ale ode mnie znowu gwiazdka!

Rausz. Jeszcze raz dzięki za drabinki! Znowu się przydały. :)