Wpisy do logu Zając Czarnoszyi 23x 1x 0x
2016-08-13 16:47 reddox (1563) - Znaleziona
Byłem tu "chwilę" po odpaleniu kesza. Wszystko sprawnie wymierzyłem, obliczyłem i do dzieła. Z zapałem szukałem i szukałem, ale nie potrwało to zbyt długo ponieważ wygoniła mnie burza. Deszczu się nie boję, ale błyskawice gdy jestem w środku lasku ( a do auta pół kilometra ) to nie jest coś co lubię. Jeszcze chwilkę, jeszcze chwilkę, jeszcze chwilkę jak w końcu nie lunęło i jak nie pierdyknęło ! Dobra, dobra już lecę. Oczywiście po drodze przemokłem do suchej nitki, ale obiecałem sobie, ze na następny dzień tu wrócę. Obiecywać oczywiście można sobie do woli na następny dzień nie miałem możliwości, na kolejny również. Potem padł ftf ( widać nie było mi to pisane w tym miejscu :) ).
=======
Dziś z oponą już na spokojnie z zapałem równym mojemu przy pierwszej wizycie tutaj. Trochę się naszukaliśmy, rozszeżyliśmy obszar - ale jak się okazało nie w tą stronę. Długa to historia, ale końcem końców udało się.
Dziękuję serdecznie za mnóstwo pozytywnych przeżyć i kolejnego zająca.
Pozdrawiam