2010-08-24 13:51
Whatever
(16622)
- Znaleziona
Było ciemno i zimno. Od morza wiał złowieszczy północny wiatr. W lesie przemykały bezszelestnie sfory dzikich zwierząt, tylko czekających by poobgryzać nam nasze białe kości. Odnalezienie skarbu miało być tylko formalnością. Tymczasem odkodowanie mapy graniczyło prawie z cudem, żywioły nie chciały być pomocne. Biegliśmy z nadzieją, że już za chwilę uda się nam uciec z tego nieszczęsnego molo, wokół którego szalała burza. Ostatkiem sił odszyfrowaliśmy wiadomość i podążyliśmy we właściwe miejsce. Znowu ciemność, słyszeliśmy szelest, coś skradało się ku nam. Gołymi rękami grzebiemy w ziemi. zdzieram opuszki palców na nadmorskich kamieniach. Już jest... Udało się.<br />
<br />
Od wczoraj jesteśmy nieziemsko bogaci. Warto było.<br />
Dziękujemy.<br />
Whatever Team czyli Magda i Piotr