Po chwili poszukiwań poddalismy sie, jak mawiają nie po to idziemy w góry, by długo szukać skrzynki. Kesza zapewne brak, widać ślady ogniska. Miejsce i tak warte odwiedzenia, widoki z tego miejsca o wiele atrakcyjniejsze niż na samym szlaku, dziekujemy.