Na szczęście miałem drabinę (Bazylek) - podsadził (75kg) a ja hop (wysokim się jest) i mam. Proste. No ale mieliśmy trening przy czasie korkerów więc łatwiej. Aby była jasność: widzę że koledzy rzeczywiście mieli drabinę. My nie i twierdzę że spokojnie da się zrobić kesza bez sprzętu, wystarczy dwóch wysokich ludzi i trochę siły.