2016-07-23 22:17
A walon
(
2774)
- Znaleziona
23 lipca 2016 12:03; 7/82/VI
Nie doczytałem co potrzeba w podpowiedzi i inne wejście męczyłem. Za to... spotkałem Babcię 90 lat mówiącą po chachłacku, która poproszona, zaczęła mówić tym językiem. Spodziewałem się mieszanki polskiego i ukraińskiego, a tu wyskoczył polski i rosyjski. I wszystko zrozumiałem. Jak stwierdziła Babcia, nie używano tego języka na co dzień, a na przykład na targowisku, na które zjeżdżali chłopi z różnych okolic. Bardzo tęskni do domu, w którym żyła na wsi, na kolonii, kilkadziesiąt lat, ale została sama i musiała się przeprowadzić do miasta. Dziś chachłacki zamiera; młodzi wstydzą się go używać, że wsiowy. Szkoda, to jeden z elementów bogactwa lokalnej, kresowej kultury.
TFTC