2016-07-20 19:16
A walon
(2768)
- Znaleziona
20 lipca 2016 10:18; 4/32/III; FTF; padł GiPS
I co z tego, że kesz miałem nad głową kiedy ustawiłem się "na widok spojlera"; jeszcze trzeba go zobaczyć. Tak się rozglądałem, że nie zauważyłem mrówek, które zaczęły mnie obłazić; nie gryzły, ale ich ilość okazała się porażająca. Otrzepując się chaotycznie, przypadkiem złapałem za kesza; mogę powiedzieć, że to mrówki rozwiązały problem. Kiedy to piszę, mam wrażenie, że ciągle po mnie łażą.
A niech to, to jednak nie było tylko wrażenie...
Tu kościół, po drugiej stronie cerkiew, co rusz jakiś kirkut; wielokulturowość to chyba największe zaskoczenie w trakcie wypraw na Kresy, a przede mną był jeszcze chachłacki, o którym wówczas jeszcze nic nie wiedziałem. I brak jakichkolwiek wrogich emocji w tym temacie; przynajmniej ja nic nie zauważyłem.
TFTC