Ciekawe, że żadna z przejeżdżających ekip nie zajechała po FTFa. Dopiero ostatniego dnia się tu zatrzymaliśmy. Delegacja w 10 samochodów.Rybacy zajęci łowieniem, więc na spokojnie udało się dorwać kesza. Podpowiedź jak najbardziej prawdziwa. Nie spodziewałem się, że aż tak.FTF ekipowo ZIOMowo. Dziękuję!