Niedzielny spacer po okolicy podczas służbowej wyprawy do Wrocławia. Na czas światowych dni młodzieży oddelegowano nas do kolhozu we Wrocławiu, a tu ludzi tyle samo i podejmowanie fizycznych skrzynek graniczy z cudem. Dobrze że ta wymagała tylko szybkiego rzutu okiem. Piękny ogród. Dzięki za pokazanie miejsca.