Wpisy do logu [MIAU] Misja specjalna 19x 0x 4x
2016-07-23 21:48 art_noise (13752) - Znaleziona
To był cel naszej wyprawy. Przyznam się że jakby R00t mnie nie namówił to nie wiem czy kiedykolwiek podjąłbym się tego wyzwania ;)
Najdłuższy multak jakiego robiłem (4 godziny i to autem które gwarantowało driveiny). Ale trzeba przyznać - warto było!!! Zabawa była przednia. Wg mnie każdy z etapów mógłby być świetnym osobnym keszem i większość tych keszy zbierałaby reko aż miło. A tutaj koledzy skonstruowali megamultaka! Brawo, to jest wyzwanie :)
Na początku szło nieźle, 1 etap, potem drugi (świetne maskowanie i tematyczne). Na 3 to R00t walczył z zasiekami. 4 etap to horror. Spędziliśmy tutaj naprawdę sporo czasu a trzeba przyznać że w końcu i telefony do przyjaciół były - bez skutku zupełnie! Przeleciał towarowy, potem pośpieszny, szukamy i nic. Dzięki nieocenionej pomocy założyciela mogliśmy kontynuować zabawę. Kolejny etap to pokaz poczucia humoru założycieli. Świetny pomysłFakt że tutaj etap nieco zdewastowany, ale udało się po znalezieniu wszystko poskładać tak jak powinno być. Kolejny etap - też poezja. Dorwaliśmy 1/2 etapu i co dalej?? Siedzą postronne osoby, nie bardzo jest jak się dobrać do kolejnej części. Ale przypomniało mi się jak to jeden z kolegów rozpykał mój finał na projekcie PPL. Eeee to tutaj też tak spróbujemy. Nabijamy kordy, patrzę na mapę sat - nie no kurde to MUSI BYĆ TU. Strzał w dziesiątkę - ależ mieliśmy farcika że akurat okolica taka a nie inna :)
Kolejny etap - już ostatni przed finałem - o matko i córko. W jedną stronę nawet jakoś dało. Ale spowrotem to już był hardcore. Dźwignie, podkopy... Wreszcie dało radę! :)
No i grandfinale. Podjeżdżamy idziemy i szukamy. Tutaj przyznam się byłem tak zmęczony upałem, głodny i wogóle że cierpliwości brakło i telefon poszedł w ruchNo kurde takie oczywiste. Otwieramy tego wielkiego kesza a to jak coś nie pier^&*nie!!! Okazało się że sam współautor pofatygował się wiedząc że kończymy powoli multaka. Hehee straszenie zmęczonych keszerów petardamiFinał to full wypas!!!
Całość zasługuje na megagwiazdę. Warto przyjechać na tego kesza bo zabawa jest przednia!!! Polecam.
Po wpisach i miłej pogawędce pojechaliśmy jeszcze z autorem zobaczyć jeden z etapów. No i... k&*#a jest! JEST! Chyba zabrakło nam odwagi i szczęścia...
Dzięki chłopaki za takiego kesza, za świetną zabawę. Dzięki vilkolak że chciało Ci się przyjechać i zrobić nam miłą niespodziankę
To był naprawdę świetnie spędzony dzień!!! :)
Pozdrawiam
Art_noise
P.S. Po zdjęciu w opisie kesza nie poznałbym cię - ale fakt - przyjechałeś bez czapeczki ;)