2016-07-10 17:15
GFS
(
28594)
- Znaleziona
Na temat tej skrzynki można by było napisać powieść.
Miejsce oczywiście godne finału jak żadne inne. Widoczne już z Czubatki, obserwowane podczas marszu obok innych keszy Później pojawiające się i znikające na przemian podczas długiego mozolnego marszu od zachodu. Długie minuty grzebania w piasku i ten zbawienny dźwięk drewnianego wieka po uderzeniu w niego saperką.
Na koniec oczywiście jeszcze ten uśmiech na naszych twarzach gdy zobaczyliśmy wodę w +18. Zostawiliśmy trochę fantów, może przydają się komuś w chłodniejsze dni, bo dzisiaj nic mokrego nie mogliśmy zostawić ze względu na naszą kondycję.
Szacun da założycieli. Mocna rzecz. Dziękujemy