2010-08-13 13:00
oktawia
(179)
- Komentarz
Znaleziona ale nie podjęta, gdyż kilka wielgachnych szerszeni krążyło i wchodziło w miejsce ukrycia kesza (widać było worek) woleliśmy nie ryzykować ukąszeń, bo podobno zły szerszeń = szybka ucieczka i pogryzienia :(, a szkoda, było tak blisko.