Niestety skrzynka została rozgrabiona, a plastikowy pojemniczek roztrzaskany. Załączam zdjęcie pobojowiska - tak jak to zastałem. Ani śladu po logbooku i przedmiotach schowanych w skrzynce. Trochę to uprzątnąłem na kupkę ale, niestety, nie byłem przygotowany na serwisowanie skrzynki, więc tyle mogłem zrobić.