Ale te Gliwice rozkopane. Prawie jak Bytom. GPS zwariował i koło poczty trzy kółka kazał zrobić - w związku z czym dojazd do skrzynki "na rozsądek". W sumie zawsze coś, że synagoga nie została zapomniana i w formie tablicy uwieczniona. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin