2016-07-09 14:00
norbinorek
(
14090)
- Znaleziona
wpis ostatni choć finał zrobiłem wcześniej
doczłapałem do ostatniego Enta i mimo zmęczenia przystapiłem do działania , miałem ze soba saperkę , na szczęscie zdała egzamin , wprawę w kopaniu tez mam ( sporo moich skrzynek wymagało tego ) ale to co zrobili Galowianie to kosmos , teraz żeby ich przebić będę musiał wynająć mini koparkę na początek ;)
kiedy juz byłem pewny że nic mi się nie osypie do środka , delikatnie otwarłem , póżniej długo się delektowałem zawartością ( zwłaszcza butelką wody jaka była na powitaniu , choć poprzednikom długo nie wybaczę że nie zostawili choć kropli napoju bogów, tak mi sie teraz marzyło )
miejsce i sposób ukrycia rewelacyjne , dozgonne dzięki
zabrałem tylko wspomniana wodę , zostawiam piłkę z Bytomia , w końcu dookoła plaża
taka uwaga dla następnych :
- jeżeli masz tylko małą łopatke i mało sił daruj sobie tym razem , praca wymaga dokładnego oczyszczenia wokół pojemnika , inaczej piach obsunie sie do środka i nikt nie jest w stanie tego naprawić , zniszczysz tylko ogromna pracę załozyciela i pozbawisz zabawy innych , kiedy sie tak stanie ja sam jestem gotów cię zakopać w tym miejscu , ku przestrodze , bo nie sądzę żeby jeszcze raz ponownie została wkopana