Na miejscu podjęcia spotkaliśmy młodego keszera, który był tak bardzo ostrożny, że nie byliśmy do końca pewni czy bawimy się w to samo.
Na OVO został zamontowany dzisiaj nowy napis z nazwą, który podkreśla wizerunek tego dziwnego, wyglądającego jak statek obiektu. Wrocław ma swojego prawie Titanica w sercu miasta.
dzięki za kesza. :)