Najbardziej brudząca skrzynka w Polsce :)
Zdobywanie kesza opisali koledzy, ja tylko powiem - było zarąbiście!
Jak wróciłem do domu to Renia kazała mi dać słabą ocenę i nie gwiazdkować. Dlaczego?
Jak zobaczyła ciuchy to było tylko "ku&*a mać". Ale to nic. Jak zobaczyła wanne po mojej kąpieli to ją szlag trafił. Cóż - głowę myłem trzy razy - po pierwszym razie piana była czarna ;)
Żeby Renia nie widziała:
daję maxa oczywiście :)
Pozdrawiam
Art_noise
Obrazki do tego wpisu:pamiątkowa fota. Na pierwszym planie wilkołak Sebek