Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu stosunek Cz do Cx    {{found}} 51x {{not_found}} 0x {{log_note}} 3x Photo 24x Galeria  

2193446 2016-05-28 20:30 rekomendacja JArosław. (user activity743) - Znaleziona

Ta skrzynka przyniosła mi wiele satysfakcji. Mimo wszystko. Mimo, że w końcu nie udało mi się zbudować idealnego modelu... Ehh, zacznę od początku. Patrząc na poczynania innych keszerów i latające wkoło samoloty z papieru, widząc frustrację kolejnych podejmujących i ich nieustające próby, postanowiłem nawet nie podchodzić do tego owna. Nie pamiętam kiedy zbudowałem ostatni samolot (wieki temu) i szczerze mówiąc nie pamiętałem poszczególnych etapów. 

Wspaniałomyślny autor owna postanowił jednak pójść wszystkim sfrustrowanym na rękę i zrobił wykład/warsztaty jak poprawnie zbudować samolot, który utrzyma się w powietrzu ponad 5 sekund. Okazuje się, że taka konstrukcja ma kilka krytycznych punktów, które jeśli choć w minimalnym stopniu są źle wykonane, to samolot nie poleci. Nie miałem pojęcia, że takie niuanse mają znaczenie. W końcu przecież nie buduję Boeinga, tylko samolot z papieru. No i myśląc o czymś takim, niedokładnie zagiąłem coś. Ale myślę sobie, zaraz naprawię. Otóż błąd. Taki samolot należy wyrzucić i zacząć budowę od nowa. Wystarczy jedno złe, naprostowane potem zagięcie i już dupa:)Doświadczyłem tego na własnej skórze, bo zrobiłem dwa samoloty. Oba, jak się okazało niezbyt doskonałe. Drugi był już wykonany zupełnie dobrze, przeleciał nawet 4,5 sekundy. Jednak według autora przyczyną niepowodzeń było małe zagięcie, niemal niewidoczne, na skrzydle. Sprawiało to, że samolot szybował wysoko do góry, ale po chwili z impetem szybował w dół. 

W końcu autor zlitował się nade mną i mówi "masz, spróbuj moim":Dno i poszło. Dziękuję Ci bardzo za litość :) 

Zdjęcia sobie już nie robiłem, bo zrobiło się ciemno a harry_hole już zapraszał na herbatę. Mam za to dwa egzemplarze samolotów, które leżą sobie na parapecie i przypominają mi tę historię. Obydwa nie są w stanie przelecieć dłużej niż 5 sekund. Chyba już trochę bez sensu robić sobie z nimi foto. Ale są, mam tę złotą konstrukcję :) 

Dzięki za super zabawę. Bardzo mi się podobało.