Bardzo fajnie było się spotkać z Drzazga. Pogadaliśmy sobie trochę o keszach, pomarudziliśmy wspólnie na marudy
. Wymieniliśmy jakieś gadżety zajumane ze sklepu na zawartość skrzynki
. Niestety czas gonił, ale my tu jeszcze wrócimy. Geokret rusza w drogę, Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin