Nam znaleźć się niestety nie udało, mimo poszerzonego składu - szukaliśmy z Izą i Darkiem. Stworzyliśmy za to kilka teorii "nie znalezienia". Jedną z nich jest przesunięcie się pnia podczas częstych tego lata ulewnych deszczy
Wielkie uznanie dla tubylców. Są bardzo mili. Jeden z nich ofiarnie zatrzymał się autem i wskazał drogę.