2008-04-27 00:00 angelo (520) - Znaleziona
miejsce ukrycia faktycznie dość intuicyjne. bez problemu.
natomiast jestem zaszokowany bezmyślnością ludzi w ogólności. ponieważ nigdy tam wcześniej nie byłem, tylko ze zdjęć poprzedników wnioskuję, że bywało tam czyściej. teraz -- jeden wielki śmietnik, a szczytem już są porozwalane po środku ogromne ilości pieluch dziecięcych. pełnych. oraz pozostałości po sporym ognisku w którym ktoś najwidoczniej kilka(naście?) worów tych pieluch próbował spalić. heh. szkoda słów.
tak pozatym to śliczna okolica. bez dwóch zdań warto :]