2010-07-28 18:52
tATO
(
4035)
- Found it
Dwa tygodnie urlopu i szwędania się po Portugalii, a tu raptem tylko jedna skrzynka z OC. No to oczywiście odwiedziliśmy i Cabo da Roca. Jednak na ścieźkę do skrzynki nie zabrałem już dzieci, bo w sandałach to chyba zbyt bezpieczne by nie było.<br />
Z tego wszystkiego nie wiem, czy skończyłem się logować. Bo jakoś miałem takie bzdurne wyobrażenie, że wystarczy mi zapamiętać spoiler w głowie. Bo przecie ten kamień jest taki charakterystyczny. Oczywiście na miejscu okazało się, że wszystkie są tak samo "charaktertyczne". Wyciągnałem z plecaka laptop i wtedy musiałem wyglądać mega durnie skacząc z laptopem w ręku po kamieniach na zboczu przy ok. 40 stopniach Celsjusza.<br />
No i gdy w końcu namierzyłem skrzynkę i już zacząłem się wpisywać to zadzwoniła Asia zaniepokojona tym, że tak długo mnie nie ma. I sam nie wiem, czy później dokończyłem wpis, czy jednak szybko się spakowałem.<br />
<br />
Tak czy owak: super miejsce i bardzo fajny kesz, który pewnie przetrwa tam wieki na tym uboczu/zboczu ;)<br />
<br />
Dziękuję.