Wpisy do logu X jubileuszowy Ogólnopolski Zlot Geokeszowy 105x 126x 35x 12x Galeria
2016-06-03 21:58 Victor+ (7228) - Uczestniczył w spotkaniu
Moje wrażenia z wyjazdu opiszę w formie obrazkowej:
Na przedspotkaniowe podbijanie statystyk wyruszyliśmy z Łodzi o 4:30 nad ranem oczywiście
Z zapakowanymi rowerami do bagażnika Opla Corsy czuliśmy się trochę jak w ciuchci do obozu koncentracyjnego
Aby podróż przebiegała komfortowo postanowiłem włączyć klimatyzację
Chwila moment i już mogliśmy uwolnić 60 koni mechanicznych na drodze krajowej
W dotarciu do Włoszczowy nie przeszkodziła nam nawet procesja
Na miejscu wyładowaliśmy rowery i już mogliśmy pedałować po pierwsze skrzynki gagu
Niektóre skrzynki tego osobnika wymagały sporej sprawności fizycznej
Oraz znajomości lokalnej gwary
Zbliżała się godzina 16, więc trzeba było pakować się do keszowozu
W ten oto sposób dojechaliśmy na współrzędne zlotu
Na stanowisku jako pierwszego napotkaliśmy sajmona, który dał nam pakiet startowy wraz ze słynną listą wirtuali ;)
Po chwili na drodze stanęła nam Reneee
Po wymianie kilku słów
Mogliśmy rozbijać nasz szałas
Wszyscy byli pod wrażeniem jak do bagażnika Corsy zmieściły się 2 rowery
Ognisko ledwo się rozpala, więc ruszyliśmy na czyszczenie okolicy
ze skrzynek rzecz jasna ;)
Nad głowami latały próbowały latać jakieś niezidentyfikowane obiekty
Pod wiatą odbywały się korepetycje z matematyki
A wokół ogniska siedziała już cała Polska
W końcu przyszedł czas na opowiedzenie mojej przygody z pewnym DŻENTELMENEM
Wokół ogniska zrobiło się naprawdę cicho
Widocznie trzymałem wszystkich w napięciu
Gdy przyszedł czas na finał to reakcja nie mogła być inna
Inni bardziej skrycie
Teraz już cała Polska wie o mojej wpadce
Nie wiadomo kiedy i zrobiła się godzina 23, a ja ledwie trzymałem się przy życiu po 20h na nogach
Nazajutrz zerwaliśmy się o godzinie 7:30 pełni energii na kolejny dzień w terenie
Wioska budziła się do życia
Harry Hole popisywał się swoimi survivalowymi umiejętnościami
Natomiast kaszel popisywał się swoimi nieumiejętnościami ;)
Inni szukali swoich tablic rejestracyjnych
My natomiast byliśmy gotowić stawić czoła sajmonowej geościeżce
Wracając z projektu napotkaliśmy FTFa na trasie i z lekka przyspieszyliśmy tempa żeby go złapać
Niestety nie mogłem zostać na sobotniej gali, ale domyślam się jak to mogło wyglądać
a następnie
Wielkie podziękowania dla organizatorów, założycieli skrzynek oraz ludzi którzy sprawiają, że możemy keszować już 10 lat!
Do zobaczenia za rok!