Bardzo urokliwa okolica, problemu ze znalezieniem skrzynki nie było, chociaż okoliczne psy nie były zbyt przyjaźnie nastawione. Tylko gdzieś ten jałowiec cały wcięło. Albo ja jestem ślepy, albo coś się z nim stało. Niech następna osoba napisze czy udało się go znaleźć ;)