Kiedy byle tu poprzedni raz, nie bylo wtedy jeszcze tej skrzynki i nie sadzilem, ze tu wrócę i to tak prędko. W przemiłym towarzystwie spacer, cudnie wietrzny, rozwiewal wlosy z moca, o zachodzie slonca, bez uciazliwego tlumu turystow, otwarcie na ocean, na nowe i nieznane..... Skrzynka milym dodatkiem do tego niezwyklego czasu.... Dzieki!