2016-05-15 13:38
azhag
(640)
- Komentarz
Logbook wysuszony i obmyty w spirytusie salicylowym, żeby zabić pieśń. I odłożony na miejsce.
Gdy otwierałem skrzynkę coś mnie tknęło, że w środku wszystko jakby inaczej ułożone - i rzeczywiście, zaraz po moim serwisie skrzynka została znaleziona. Wg godziny w logbooku rozmineliśmy się dosłownie o 5-10 minut.