Wpisy do logu Tomb Raider 16x 1x 1x
2016-05-05 21:21 palinq (12197) - Znaleziona
Edit opisu, bo przes przypadek wysłał się z terenu pusty.
Chwilę nam tu zeszło. Ogólnie najpierw przez błotko na pierwszy etap (świeżo spadło z nieba troche żab). Zaczynało się ściemniać, więc i nas zaćmiło.. troche się na tym pierwszym etapie zakręciliśmy. W końcu Volfram krzyczy "Jest!" - no oczywiście, bardziej na widoku być nie mógł;)
Czytamy wskazówki - podążamy na etap drugi. Ale nic, że nie na tą stronę świata co trzeba. Oboje jakoś opacznie określiliśmy gdzie jesteśmy, więc wyszło na to, że trzeba było się przejść w tą i z powrotem..poprzez pola i łąki na drugi etap. Schowany troche.. hmm szczerze.. śmieciowo, ale nic. Ważne, że mapa jest. Chwilowa rozkmina, o co cho, gdzie ta droga, czym jest to na H? Nie ważne, wyjdzie w praniu. lecimy dalej.
Trzeci etap po analizie wpisów na sąsiednim serwisie odpuściliśmy.
Do finału się szło i szło i po chwilowym krążeniu po okolicy w końcu udało się namierzyć co trzeba. Okazało się, że dobrze, że nie babraliśmy się z trzecim etapem..
Ogólnie kesz nam sporo zajął.. czy był tego wart? Mam mieszane uczucia. Gdyby się dokładna analiza sąsiedniego serwisu, na podstawie tylko info zawartego w opisie na OC raczej byśmy nie dali rady.. Ale dobrze, że kolejny punkt znika z mapy.
Dzięki