Wpisy do logu POMNIK JERZEGO ZIĘTKA W KATOWICACH 143x 9x 2x 1x Galeria
2016-05-03 16:28 żeliwny (3109) - Znaleziona
Jeden z ostatnich znalezionych podczas tej wyprawy, ale to z nim będzie najwięcej wspomnień! Było tak: idę sobie na miejsce i co jakiś czas słyszę jakieś wrzaski i dziwne śpiewy dochodzące jakby z głośników. Słabo znam Katowice, więc się tym niespecjalnie przyjąłem, bo może to normalne zjawisko w tej okolicy? I tak idę niewzruszony dalej, wychodzę zza rogu i moim oczom ukazuje się ten wielki, dziwaczny pomnik, a pod nim tłum biało-czerwonych ludzi. Jakiś zlot KOD-u akurat się tam odbywał, no ja p... - tak właśnie to skomentowałemAle nic, podejdę bliżej i zobaczę chociaż, gdzie się ta skrzynka skryła. A skryła się na szczęście w miejscu w zasadzie na widoku, ale jednak w bezpiecznej odległości od manifestujących i miałem okazję ją ładnie zasłonić i niepostrzeżenie podjąć patentem "na fotografa". Tyle że odwiesiłem z drugiej strony, bo nie chciałem się kręcić zbyt długo w jednym miejscu - ochrona jednak czuwała ;)
A puentę, dosyć niestety dla mnie przykrą poznałem chwilę później. Wiec zakończony został gwałtownym opadem atmosferycznym; jakby ktoś nagle odkręcił prysznic z wodą i gradem, tak to wyglądałoSchowałem się pod drzewem żeby przeczekać, inni zgromadzeni podobnie, ale najbardziej poruszył mnie widok jak jeden z uciekających przed deszczem gubi flagę, którą tak dziarsko chwilę temu powiewał i ta leży teraz w błocie, gdzie każdy może po niej deptać. No nie, na takie coś nie daję zgody! Wyszedłem ze schronienia na deszcz, podniosłem ją i zatknąłem, aby ponownie powiewała. No sorry, ale dla mnie pewne symbole mają większe znaczenie niż mokra głowa... Niestety, obrońca demokracji miał inaczej.
Dzięki!