Wpisy do logu Ruiny zamku w Odrzykoniu 129x 13x 6x 4x Galeria
2010-07-07 16:40 ImperatorD (199) - Znaleziona
FANTASTYCZNA PRZYGODA!
Nie byliśmy przygotowani na zwiedzanie zamku, dość spontanicznie skręciliśmy z trasy aby go zwiedzić. Niestety z powodu (chyba) średniej pogody zamek był zamknięty na cztery spusty. Na bramie telefon - dzwonimy - Pan by musiał łaskawie z Krosna przyjechać i otworzyć ale nie wcześniej jak za 2 godziny. No i pod warunkiem że jesteśmy zorganizowaną grupą 30 osobową. No cóż, przykro.
Mam internet w telefonie - patrze czy w okolicy jest jakiś kesz - ano jest. Z tym że ani wspołrzędne mi nic nie dają, ani nie mogę spojlera otworzyć - jednym słowem szukanie po omacku. Ale nie poddajemy się, obchodzimy zamek centymetr po centymetrze, wyjmujemy wszystkie kamienie i spoglądamy we wszystkie szczeliny. Wokół zamku wydeptana ścieżka (pewnie przez tych co też zastali zamknięty). W końcu znajduje zawiniątko - jakaś mapka i list od "leśnej nimfy" z 2006 r. - myśle "co jest? to chyba nie kesz" - szukamy dalej. Mijamy wypasione skały, rozpadlinki i w końcu udaje się. Nie odważyliśmy się wziąść Porterówki - pewnie jest smaczna ale specjalnie nie mieliśmy co za nią włożyć więc bez wymiany. Wracając włazimy na megawypasione, ukryte skałki. Trochę tracimy orientacje i wychodzimy na zapleczu jakiejś chatki. Potem błąkamy się w lesie. Grzęźniemy w błocie, gubimy się. Po deszczu wszędzie cicho i spokojnie. NIkogo nie słychać ani nie widać. Czujemy się jak przeniesieni w czasie. Po półgodzinie błądzenia po pięknym borze, skąpanym we mgle znajdujemy skały. Okazało się ze zrobiliśmy niezłe kółeczko. Przemoczeni ale usatysfakcjonowani wracamy do samochodu. Mamy niezapomnianą przygodę. Jak zgram film z kamery to wrzuce go na youtube i dam tutaj linka.
Reasumując, dzięki za przygodę i fajne miejsce.
Polecam każdemu obejżenie zamku z zewnątrz i pobuszowanie w skałkach. Okoliczny las z wąwozami i strumykami również piękny (jest ścieżka przyrodnicza)
Dzięki. Ocena oczywiście znakomita!!!