Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Zapasowe Centrum Dowodzenia    {{found}} 71x {{not_found}} 5x {{log_note}} 14x Photo 23x Galeria  

210913 2010-07-19 13:21 jaculo (user activity4167) - Komentarz

Odwiedziłem dzis to miejsce, sam, spędziłem tam ponad godzine, i nie wpisuje nieznalezienia, ponieważ bez spoilera, i żadnej podpowiedzi, można szukać jak igły w stogu siana... Po pierwsze poziomy są tam dwa, więc na którym..? Tam gdzie śmierdzi ropa, rozumię że to pomieszczenie z resztkami silników diesla, więc tam raczej nie szukałem - sala taktyczna też wiem która to.. ale oprócz tych dwóch, jest tam kilkadziesiąt innych sal, pokoi, i zakamarków w których  można szukać. Tyle tylko że w każdym z nich jest taki syf i pier..... że mozna tam spędzić czas do śmierci i nic nie wymacać. Bo słowo "wymacać" -to jedyne słowo jakie coś mówi z waszej podpowiedzi. Gdzie macać.. na metalu?, na drewnie?, nisko czy wysoko..??? W wielu pomieszczeniach jest dużo wody, lub szlamu po jej wyschnięciu - czy tam też wchodzić i macać...? Można owszem wejść tam w 20 osób, wywrócić ten bajzel do góry kołami to może by znalazł, ale chyba nie o to chodzi.. Ze względu na wielkośc obszaru poszukiwań uważam że poziom zadania powinien być podniesiony do 5, a terenu chociaż do 4, bo z latarką, trzeba tam cholernie uważać ażeby się nie poślizgnąć, lub nie wyrżnąć głową... Oczywiście podjechałem... zapiąłem na łańcuch rower, do rury.. a jakże... no i poszedłem szukać... zapomniałem tylko że obok roweru zostawiłem plecak, z telefonami.. netbukiem, dokumentami.... No i jak wróciłem z ekspoloracji... był na miejscu.. UFF...!!! Po chwili pojawił się jakiś wytatuowany dresiarz.. nie wiem czego tam szukał, ale że ja nie przypękałęm, pokręcił się troche, wsiadł na rower i pojechał.. Tak więc w pojedynke raczej nie proponuje, no chyba że dobrze wyposażonym w sprzęt "na wszelki wypadek".. Wink  desperatom takim jak ja.. Miejsce, generalnie super, ale niesmak, że nie znalazłem... Jednak jeszcze tam zajrze jak zmienicie podpowiedzi, albo ktoś znajdzie i coś podpowie..