Niestety, niestety, a byłam tak blisko. W pewnym momencie zniknęły drzewa zakropkowane i koniec... A wieczór i ciemności blisko. Po sprawdzeniu na mapie, juz w domu okazało się, że byłam bardzo(!) blisko. Szkoda, pociechą jest znalezienie skrzynki "Pod skałą" i przebycie tej trasyPozdrawiam, Ola