sugerując się nieco noeznalezieniem i widząc przekopany teren bliscy się ze wrócimy z niczym. ale skoro tam się wdrapalismy to skorzystaliśmy z koła ratunkowego w formie telefonu co pomogło nam zlokalizować miejsce schowajki. na prośbę założyciela wrzucamy fotę z miejsca ukrycia