2016-04-03 16:00 lemacik (149) - Znaleziona
Chapeau bas! Za pierwszym razem było tu bardzo ludno z racji manifestacji pod sejmem, ale mimo czekających obok na kolegów policjantów udało się trochę rozejrzeć. Rozglądałem się, rozglądałem, aż w końcu przeżyłem to samo uczucie, co większość tutejszych keszerów. Rozwiązanie absolutnie genialne! Wtedy nie udało się podebrać, zabrakło odwagi na bardziej energiczne ruchy w obecności świadków. Tym razem przyprowadziłem ekipę w postaci Rudegonosa i Fafernucha/-ów, którzy dużo szybciej ode mnie odkryli tajemnicę kesza... Dzięki za najlepszą skrzynkę pod słońcem!