Wpisy do logu Kacze opowieści - Bedekkk 122x 9x 4x 2x Galeria
2016-04-01 13:13 gura (8259) - Znaleziona
Plan był prosty - rozprostowac kości i zrobic mały spacerek po parku w trakcie lunchu. Podjechałem na miejsce dość sprawnie, wysiadłem z auta i juz wiedziałem, że ze spaceru nici. Wieje, leje, tylko wilków brakowało. Ubrany tez było jakoś tak bardziej wiosennie, więc chłod mnie od razu dopadł. I jeszcze to błoto - to jest w ogóle wspólny mianownik wypraw na kesze w ostatnich miesiącach. Kesz=błoto. Dopadłem szybko skrtyki, grzebię grzebię i nic. Dokopałem się do gliny - myślę - ktoś się napracował, ale nie ze mną te numery. Grzebię dalej. Ręka już cała w błocie i glinie i już nie ma w czym grzebać. Ale przecież mnie taka keszynka nie pokona. Jak już umorusałem sobie też drugą rękę i zegarek spojrzałem w końcu na telefon i.... no super, to nie tutaj tylko 5 metrów obokTam szukanie zajęło mi 5 sekund. A teraz wróć tu człowieku do biura :)